Po niemal 60-ciu latach od pierwszej wystawy przyjaciela, którą Andrzej Wajda zorganizował w Klubie Związku Literatów Polskich w Warszawie (10 lutego–15 marca 1956), po raz drugi podejmuje on wyzwanie by pokazać twórczość Andrzeja Wróblewskiego. Tym razem w ramach inauguracji Galerii Europa – Daleki Wschód w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie.

O wystawie Andrzej Wajda mówi: „Powracając przez lata do prac malarskich Wróblewskiego i obserwując, jak przez ten czas zmieniała się ocena tego, co namalował, pomyślałem o wystawie, która przywróci temu artyście prawdziwe miejsce w polskim malarstwie. […] dla mnie Wróblewski to coś więcej. To w pierwszym rzędzie Rozstrzelania i obraz naszej rzeczywistości powojennej – malowane w latach 1948–1950. To malarstwo uznano wtedy za brzydkie. Wiem, że „ładny” i „brzydki” to nie są określenia z teorii sztuki, ale nie mogę zapomnieć o ocenie sporej grupy krakowskich malarzy, którzy złożyli protest w Muzeum Narodowym, kiedy zakupiło ono do swych zbiorów brzydko namalowane Rozstrzelanie Wróblewskiego. Ten okres, lata 1948–1950, w twórczości Wróblewskiego nie odwołuje się do żadnego pierwowzoru i stanowi nie tylko w polskim malarstwie odrębny i samoistny świat, który można nazwać początkiem nowej figuracji nie tylko u nas. Te obrazy przedstawiają prawdę do bólu. […] Świat jest brzydki i dopiero sztuka nadaje mu sens i formę. Trzeba mieć wielką odwagę i desperację, tak jak Andrzej Wróblewski, aby malować jego rzeczywisty wygląd. To właśnie jest powodem, dla którego wybrałem z całej twórczości Wróblewskiego dwadzieścia najbardziej jego – w moim przekonaniu – dzieł malarskich, niemających ani prekursorów, ani kontynuatorów.” (mat. prasowe)

idea i scenariusz: Andrzej Wajda
kuratorka: Anna Król
więcej informacji na temat wystawy
27.06–11.10.2015
Manggha, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej, ul. M. Konopnickiej 26, Kraków
Wystawa czynna od 27.06 do 11.10.2015, wtorek 10-20, środa-niedziela 10-18
https://manggha.pl/