Aktualności

fundacja andrzeja wróblewskiego

Andrzej Wróblewski. Waiting Room – projekt badawczo-wystawienniczy

15.10.2020

Już 15 października br. w Lublanie (Słowenia) odbędzie się wyjątkowe wydarzenie promujące twórczość Andrzeja Wróblewskiego – otwarcie wystawy Andrzej Wróblewski. Waiting Room. To trzecia zagraniczna prezentacja i jednocześnie pierwsza, która skupia się na ostatnich latach twórczości artysty. Na wystawę w Moderna galerija, jednym z najbardziej prestiżowych muzeów sztuki nowoczesnej w Europie, składa się ponad 120 dzieł Andrzeja Wróblewskiego z lat 1955–1957. Pośród nich dużą grupę stanowią obrazy niewystawiane nigdy wcześniej lub niepokazywane od ponad 60 lat. Ekspozycja jest największym przedsięwzięciem w 8-letniej historii działalności Fundacji Andrzeja Wróblewskiego, która realizuje misję promocji twórczości artysty w Polsce i na świecie. Realizacja wystawy możliwa jest dzięki współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza.

Andrzej Wróblewski. Waiting Room w Moderna galerija

Moderna galerija jest jednym z najstarszych i najbardziej prestiżowych muzeów w Europie Środkowej, które od kilku dekad inicjuje odważne projekty wystawienniczo-naukowe, poświęcone dziedzictwu powojennej Jugosławii i Europy Środkowo-Wschodniej. Wystawa Andrzej Wróblewski. Waiting Room potrwa w stolicy Słowenii 3 miesiące – do 10 stycznia 2021.

W sześciu przestrzeniach, których łączna powierzchnia wynosi ponad 800 m2, zostanie zaprezentowanych ponad 120 dzieł Andrzeja Wróblewskiego z ostatnich lat twórczości, tj. 1955–1957. Wśród nich znajdą się 3 znane obrazy: Poczekalnia I, Kolejka trwa, Poczekalnia II, (Ukrzesłowienie I), Nagrobek, (Nagrobek kobieciarza)[1], liczne gwasze, monotypie oraz kilkanaście wielkoformatowych prac powstałych na papierze pakowym. Znaczną grupę stanowią obrazy nigdy wcześniej niewystawiane lub takie, które pokazano publicznie po raz ostatni w 1958 roku.

To pierwsza zagraniczna prezentacja twórczości Wróblewskiego, w której zespół kuratorski w składzie: Magdalena Ziółkowska i Wojciech Grzybała z Fundacji Andrzeja Wróblewskiego oraz Marko Jenko z Moderna galerija, skupił się na ostatnich latach twórczości artysty. Okres ten symbolicznie rozpoczyna się 10 maja 1954 roku, z chwilą narodzin pierworodnego syna Andrzeja, zwanego w domu rodzinnym „Kitkiem”, zaś kończy w dniu śmierci Wróblewskiego 23 marca 1957 roku w Tatrach.

„Mentalność poczekalni”

Metaforyczną oś wystawy budują dwie symboliczne figury – ludzi przyszpilonych do krzeseł, w oczekiwaniu, zadumie, bezczasie, zdegradowanych, anonimowych i zdezindywidualizowanych. To „mentalność poczekalni”, jak nazwał ją Heiner Müller, niemiecki dramaturg – charakterystyczna dla doświadczenia komunizmu Europy Środkowo-Wschodniej. Magdalena Ziółkowska wyjaśnia: „Wystawę potraktować można jako próbę odpowiedzi na pytanie, dlaczego po ponad 70 latach warto wrócić do podróży do Jugosławii, której artysta doświadczył w 1956 roku. Dla niektórych będzie to analiza rządowych dokumentów, wnikliwe przyjrzenie się zebranym faktom, czy też lektura dziennych wpisów w kalendarzyku. Dla innych będzie to podróż pełna domysłów i hipotez, podróż okryta tajemnicą”. I choć codzienność życia w Jugosławii za czasów Tito tak dalece odbiegała od warunków ekonomicznych i sytuacji społeczno-artystycznej PRL-u i innych krajów zza żelaznej kurtyny, ustawienie takiej perspektywy pozwala na podjęcie bardziej uniwersalnych tematów związanych z moralną egzystencją, reżimem ciała, pracą uczuć i żałoby.

Sześć tematów

Wystawa porusza się wokół sześciu tematów. Pierwszym, którego bohaterem są delegaci, jest rekonstrukcja podróży, którą Wróblewski odbył między 30 października a 21 listopada 1956 roku
z krytyczką sztuki Barbarą Majewską do Jugosławii. Delegatami są oczywiście Barbara Majewska i Andrzej Wróblewski. „Artysta wyruszył w podróż w momencie głębokiego kryzysu osobistego, który zmusił go do zrewidowania własnej postawy artystycznej. W tym sensie, jak zauważyła Barbara Majewska, »była to nie tylko podróż w aurze polskiego Października, lecz podróż na Południe«. Innymi słowy, była to podróż, w trakcie której Wróblewski i Majewska przeżywali wyjątkowe doświadczenia zmysłowe: »inne formy wzgórz, inne zapachy, inna roślinność, inne światło, inne budowle, inni ludzie«” . Kuratorzy zgromadzili tu liczne archiwalia, fotografie, dokumenty, jak i dzieła artysty, w których można odnaleźć bezpośrednie inspiracje jugosłowiańską sztuką współczesną, postaciami takimi jak Lazar Vujaklija, ale także krajobrazem, folklorem, lokalną architekturą i „stećci” – rzeźbionymi nagrobkami kamiennymi znajdującymi się w tej części Europy. „Wiele prac powstałych po tej podróży cechuje uderzająca atmosfera oczekiwania – czy może przerażające poczucie – śmierci. Część z nich skupia się na motywie nagrobków, pogrzebów, inne na petryfikacji lub uprzedmiotowieniu ludzkiego ciała.”

Ich zwieńczeniem jest monumentalne płótno Nagrobek, (Nagrobek kobieciarza), którego bohater, kobieciarz, jest pełen sprzeczności. Motyw kobieciarza jest drugim tematem wystawy. Postać ta jest przewodnikiem po zbiorze 86 monotypii, powstałych najpewniej na przełomie 1956/1957 roku. Na wystawie zobaczymy aż 33 z 35 odnalezionych dotąd monotypii artysty. To właśnie w tej technice Wróblewski przywołuje wątki obecne w jego wczesnej twórczości – ryby, konie, skrzypce, pojazdy czy postać szofera; ale jednym z nich mocno zajmującym uwagę artysty jest kobiece ciało przekształcane na niezliczone sposoby i przedstawiane z wieloma atrybutami. Z racji odwołania do wszystkich najważniejszych tematów poruszanych przez Wróblewskiego, zbiór ten zwany jest artystycznym testamentem artysty.

Trzecią kwestią podejmowaną na wystawie, po której oprowadza widza ukrzesłowiony – bardziej widmo niż bohater – jest temat oczekiwania, hipnotyzujący inwentarz poczekalni, kolejek i ukrzesłowień. Dzieł, które artysta pokazał jeszcze za życia na III Wystawie Dyskusyjnego Salonu Plastyki „Po Prostu” w sierpniu 1956 roku oraz przedstawień kobiet i portretów młodej modelki. 

Kolejna część wystawy, której bohaterkami są matki i córki, karmicielki, opiekunki, kochanki oraz żony, poświęcona jest atmosferze życia domowego i codzienności macierzyństwa. Liczne portrety żony, kobiece akty, wnętrza krakowskiego mieszkania artysty i pracowni zostają umieszczone w dialogu ze słynnym płótnem Matki, Antyfaszystki zgłoszonym przez artystę na Ogólnopolską Wystawę Młodej Plastyki „Przeciw wojnie – przeciw faszyzmowi”, zorganizowaną w ramach V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów latem 1955 roku.

Oddzielną przestrzeń przeznaczono na prace zorganizowane wokół motywu chłopca – bardzo ważnego i nierozpoznanego na szeroką skalę tematu w późnej twórczości artysty, na czele ze słynnym obrazem Chłopak na żółtym tle, Model, (Chłopczyk).

W ostatniej części wystawy zaprezentowano prace artysty, z których wyłania się postać protagonisty – bohatera o dwojakiej naturze, zmierzającego w nieznane, poza horyzont, gdzieś przed siebie, w ponadczasowym pojeździe. Czasami jest on szoferem, innym razem – pasażerem. Jak pisze Branislav Dimitrijević w swoim eseju „Rückenfigur Wróblewskiego”, ta postać o podwójnej naturze jest także literackim bohaterem poezji Różewicza, Apollinaire’a i Lorki – wizualnie nieprzekładalna, ale przepełniona sugestywnym nastrojem.

Wystawę poprzedził trzyletni projekt konserwatorski prowadzony przez Fundację Andrzeja Wróblewskiego i profesor Marzennę Ciechańską z warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. W jego ramach przeprowadzono konserwację 70 obiektów na papierze, które stanowią większość wystawionych  w Lublanie prac, będących własnością prywatnych kolekcjonerów. Poza obrazami, gwaszami, monotypiami, rysunkami ołówkiem i tuszem autorstwa Wróblewskiego, na wystawie pojawią się dzieła artystów z byłej Jugosławii, także tych, których Wróblewski spotkał osobiście, budujące wspólny kontekst i nawiązujące nierzadko bezpośredni dialog z autorem Kolejek i Ukrzesłowień.

Katalog

Wystawie towarzyszy katalog pod tym samym tytułem, wydany w języku angielskim, z siedmioma esejami krytycznymi Ivany Bago, Branislava Dimitrijevića, Wojciecha Grzybały, Marko Jenko, Ljiljany Kolešnik, Ewy Majewskiej i Magdaleny Ziółkowskiej. Publikacja zawiera również prezentację archiwaliów, zdjęcia z podróży Wróblewskiego i Majewskiej oraz reprodukcje 220 prac artysty. Katalog współwydawany i dystrybuowany jest przez prestiżowe niemieckie wydawnictwo Hatje Cantz.

Partnerem wydania katalogu i współorganizatorem wystawy jest Instytut Adama Mickiewicza.

Wirtualny spacer

Dzięki dedykowanej platformie internetowej waitingroom.andrzejwroblewski.pl, możemy wirtualnie przespacerować się po wystawie w 3D, obejrzeć wszystkie prace artysty zaprezentowane w 6 przestrzeniach Moderna galerija o łącznej powierzchni ponad 800 m2. Możemy również przeczytać wybór tekstów poświęconych ekspozycjiW serwisie są też dostępne filmy – wspomnienie Barbary Majewskiej o Andrzeju Wróblewskim i ich wspólnej podróży do Jugosławii jesienią 1956 roku, dokumentacja z otwarcia ekspozycji oraz komentarze kuratorów.


[1] W nazewnictwie dzieł zastosowaliśmy rozróżnienie tytułów autorskich od tytułów nadawanych po śmierci artysty przez matkę, Krystynę Wróblewską (1904–1994), kuratorów i badaczy. Jako pierwszy, jeśli istnieje, podajemy tytuł autorski zapisany bez nawiasów; tuż za nim, w nawiasie okrągłym tytuł opublikowany w 1958 roku przez matkę artysty.

[2] Branislav Dimitrijević,„Folklor, nowoczesność i śmierć – wizyta Wróblewskiego w Jugosławii”, [w:] „Unikanie stanów pośrednich. Andrzej Wróblewski (1927–1957)”, red. Wojciech Grzybała, Magdalena Ziółkowska, Warszawa 2014, s. 494.

[3] Tamże, s. 484.


Materiał prasowy:
PL | EN

Więcej informacji:
Anna Krzyżanowska
akrzyzanowska@andrzejwroblewski.pl
+48 501 308 880

                        

„Unikanie stanów pośrednich” – projekt badawczy

01.08.2013

IMG_3989

Unikanie stanów pośrednich to trzyletni projekt badawczy realizowany przez Fundację Andrzeja Wróblewskiego we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w latach 2012–2014.

O Andrzeju Wróblewskim myślimy jako o artyście zaangażowanym politycznie, który konsekwentnie podejmował próby zakorzeniania w społeczeństwie swych artystycznych idei. Jego bezkompromisowe oddanie ideom sztuki skutkowało poczuciem alienacji, a wybrana życiowa postawa – niezgoda na odgórny status quo, poczucie misji kształtowania nowej sztuki, a przez to także nowej powojennej rzeczywistości – rodziła frustracje. Wróblewskiego przenikało poczucie nierozerwalności sztuki i życia, nieustanne napięcie wywołane kontrastem aktu kreacji a przyziemnością funkcjonowania w ramach społeczeństwa, w strukturze akademii, rodziny, jak i pośród krakowskich kolegów-artystów.

Efektem projektu jest dwujęzyczna obszerna monografia artysty, która ukaże się na początku czerwca 2014 roku, będąca przede wszystkim książką źródłową ukazującą życie i twórczość artysty z uwzględnieniem wielu aspektów jego działalności, także jako historyka sztuki, krytyka i recenzenta wystaw krakowskich, komentatora ówczesnego życia artystycznego. Publikacja zawierać będzie bogaty materiał archiwalny m.in. opracowania indywidualnych wystaw artysty (np. rekonstrukcję wystawy w Dyskusyjnym Salonie Po Prostu w 1956 roku), przedruki dokumentów, transkrypcje nieznanych i niepublikowanych wcześniej tekstów artysty, fragmenty listów do Anny Porębskiej, Andrzeja Wajdy i Krystyny Wróblewskiej i wiele innych materiałów źródłowych.

Publikacja skierowana jest do szerokiego grona odbiorców – zarówno do przedstawicieli polskiego, jak i międzynarodowego środowiska naukowo-artystycznego (historycy sztuki, studenci, doktoranci, krytycy sztuki, kuratorzy, artyści, muzealnicy, kolekcjonerzy, historycy, kulturoznawcy), a także do osób zainteresowanych sztuką współczesną i kulturą wizualną okresu powojennego.

publikacja recenzowana / języki: polski, angielski / ok. 700 stron / oprawa twarda / ok. 550 barwnych reprodukcji dzieł Andrzeja Wróblewskiego / bogaty materiał archiwalny / 5 esejów tematycznych

iam

Andrzej Wróblewski. Patrzeć wciąż naprzód

02.09.2012

Gmach Główny Muzeum Narodowego w Krakowie, sala 305
21.09.2012 – 3.02.2013
kuratorzy: Magdalena Ziółkowska, Wojciech Grzybała

 

projekt graficzny: Joanna Jopkiewicz, Łukasz Paluch /AnoMalia art studio/

projekt graficzny: Joanna Jopkiewicz, Łukasz Paluch /AnoMalia art studio/

„Ja chcę wyjść z siebie, przejść siebie, dokonać rzeczy niemożliwej, wypełnić zadanie niesłychane, zrealizować wizję, stworzyć obraz przekonywający bezwzględnie, zbudować go decyzjami“ – pisał w styczniu 1948 r. Andrzej Wróblewski (1927, Wilno–1957, Tatry). Ta poruszająca deklaracja dwudziestojednolatka, przesiedlonego z Wilna wczesną wiosną 1945 r., studenta Wydziału Malarstwa i Rzeźby krakowskiej Akademii Sztuki Pięknych oraz historii sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego, była zapowiedzią osobistej formuły realizmu w powojennym malarstwie. Na tle innych postaw artystycznych końca lat 40., trwającą niespełna dekadę twórczość Wróblewskiego, wyróżniała konsekwentna wiara w siłę tworzonej sztuki. Wróblewski był przenikliwym komentatorem ówczesnego życia artystycznego, autorem licznych recenzji i artykułów prasowych, oddanym sztuce o wyraźnym socjalistycznym przekazie, z czasem nie kryjącym własnych rozczarowań doktryną socrealizmu, wahań, a nawet uwikłań.

Tytuł niniejszej wystawy zaczerpnięty został z zapisków artysty ze stycznia 1948 r. Wyznania Wróblewskiego przenika poczucie nierozerwalności sztuki i życia. Towarzyszy im nieustanne napięcie wywołane kontrastem aktu kreacji a przyziemnością funkcjonowania w ramach społeczeństwa, w strukturze akademii, rodziny, jak i pośród krakowskich kolegów-artystów. Wystawa Patrzeć wciąż naprzód łączy prace ze zbiorów MNK oraz krakowskich kolekcji publicznych i prywatnych w cztery przenikające się narracje. Ich trzon wyznaczają poszukiwania języka sztuki nowoczesnej, począwszy od postulatu sztuki wyrazistej, przeszywającej, dzięki której „zajrzyjcie do wnętrza człowieka“ (jak komentował Wróblewski I Wystawę Sztuki Nowoczesnej w 1948 r.), po deklarację sztuki socrealistycznej z początków lat 50.– sztuki czytelnej, tematowej, „obliczonej na szeroki zasięg społeczny“, pozbawionej przekształceń, fotograficznej i „zgodnej z wyobraźnią masowego widza“. W ostatnich miesiącach twórczości, późną jesienią 1956 r. Wróblewski doszedł do kolejnej formuły malarstwa figuratywnego. Otaczający świat nie był dłużej skonstruowany z geometrycznych figur, ani zbudowany przez zrzeszonych w ZAMP studentów. Był światem wewnętrznych napięć, poszukiwań i zmagań z samym sobą.

Obok najbardziej znanych płócien ze zbiorów MNK takich jak Poczekalnia II (Ukrzesłowienie I) (1956), (Kompozycja) [Rodzina] (1957), Dziecko z zabitą matką (Syn i zabita matka) (1949), czy Rozstrzelanie, (Rozstrzelanie II (poznańskie)) (1949), na wystawie pojawią się prace rzadziej eksponowane na stałej galerii sztuki XX wieku. Należą do nich płótno Ślepa a la Velazquez [Niewidoma] (1956), gwasze na papierze z lat 1956–1957 (Kobiety i krowa), (Drzewa i miasto), monotypia (Mucha), jak również nie eksponowane wcześniej w Polsce: drzeworyt (Żongler) (1946), szkice do serii Rozstrzelań, cykl Żałobna wieść (1953) stworzony po śmierci Stalina i liczne litografie o tematyce socrealistycznej.

Wystawa powstała na zaproszenie Muzeum Narodowego w Krakowie i towarzyszyła zamkniętemu seminarium z udziałem międzynarodowych badaczy zorganizowanemu przez Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie oraz prof. Érica de Chassey z Villa Medici.