Aktualności

fundacja andrzeja wróblewskiego

Wystawy 1-Majowe

„Echo Tygodnia”, Kraków 1950, nr 21, s. 5

pobierz pdf

Oba lokale wystawowe Krakowa – Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych na Placu Szczepańskim i krakowski oddział Centralnego Biura Wystaw na Łobzowskiej – wzięły udział w obchodzie Święta Pracy przez otwarcie wystaw 1-Majowych, poświęconych plastyce realistycznej.

Tematyka wystaw 1-Majowych jest szeroka: Można powiedzieć, że wystawy w dużej mierze odbijają najżywotniejsze sprawy naszego społeczeństwa. Obok tematów odbudowy i trójki murarskiej, które się stały ulubionymi tematami malarzy-realistów, mamy obrazy z różnych dziedzin przemysłu i rzemiosła, ze sportu i z Wybrzeża. Zwłaszcza pokaz w salach przy ulicy Łobzowskiej jest przepojony intensywnością i bogactwem dzisiejszego życia.

Tak więc tematyka obrazów i grafik jest często trafnie wybrana. Niejednokrotnie widać, jak plastyk umiał odpowiednio pokierować swoimi obserwacjami dzięki temu, że korzystał z tego, czego mu dostarcza dzisiejsza prasa, radio i literatura: bo świat dzisiejszy jest skomplikowany, społeczeństwo bogate i produkcja bardzo zróżnicowana, nie łatwo jest malarzowi właściwie pokierować swoimi poszukiwaniami i trafnie ocenić ich wyniki, jeżeli się nie opiera na doświadczeniu społecznym pisarza, dziennikarza i działacza, i jeżeli nie zapozna się z teorią marksizmu-leninizmu, i z praktyką marksistowskiej Partii.

Co szczególnie dodatnio uderza na wystawach 1-Majowych? Oto przede wszystkim duża ilość studiów szkiców z natury, i duża bezpośredniość wielu obrazów, świadcząca o osobistym zetknięciu się malarza z opracowywanym odcinkiem życia. Dalej, na obu wystawach uderza udział dużej ilości młodych malarzy. Stają oni na stanowisku sztuki realistycznej i wychowawczej – i to jest dziś szczególnie cenne. Wreszcie szereg malarzy, których dawniejsze prace budziły zarzut formalizmu, przełamuje się w sposób widoczny, i ujawnia duże możliwości właśnie w pracy metodą realistyczną.

Nie należy jednak sądzić, że obie wystawy 1-Majowe są już zwycięstwem realistycznej metody twórczej i marksistowskiej analizy rzeczywistości – nad obciążeniami formalistycznymi i bałaganem ideologicznym. W ten sposób patrzeć – to byłoby patrzeć przez różowe, i to silnie różowe, okulary. Na wystawach 1-Majowych odczuwa się silne zahamowanie w twórczym rozwoju, spowodowane przez różne czynniki. Nieraz przyczyną są warunki zewnętrzne – trudności materialne i brak czasu na dokształcanie się (teoretyczne i praktyczne). Częściej chodzi o nieumiejętność organizowania sobie pracy, która zmusza do pracy pamięciowej i też prowadzi do fałszów ideologicznych i statystycznych. W szeregu prac tkwi jakiś mimowolny „błąd ideologiczny”; malarz albo nie rozumie dynamiki i znaczenia tego, co maluje, albo rozumie za słabo, żeby to oddać i zasugerować obrazem widzowi; w rezultacie bojowy i silny wychowawczo temat zostaje obezwładniony jego malarską interpretacją, i zamiast wyrazistej charakterystyki ludzi czy pokazania pracy jako procesu społecznego otrzymujemy obojętny, nudny opis, słabo osadzony w naszym dzisiejszym życiu. Teoretycy rozróżniają w obrazie treść i temat. W takim razie uważajmy, żeby nie tylko temat był w obrazie socjalistyczny, ale i treść.

*

W TPSP oprócz wystawy 1-Majowej pokazano prace [Henryka] Uziem[b]iły i [Leona] Kosmulskiego.

Wystawa zbiorowa Henryka Uziembły1 zgromadziła prace tego malarza od lat wcześniejszych (1906–[190]7) aż do ostatnich (1949). Szczególnie uderzające ze względu na wielką bezpośredniość i odczucie pejzażu są wczesne obrazy Uziembły. Taki na przykład widok plaży (Polskie morze) z roku 1922 (nr 83), albo szereg krajobrazów z Polski, Anglii i Francji ([nr] 70–81, 67, 69, 108,100) to rzeczywiście realistyczne pejzaże choć bardzo skromne, mające charakter szkiców przygotowawczych.

*

W ostatnich salach wystawy pokazana jest wystawa grafiki Leona Kosmulskiego. Prace tego artysty posiadają jednolity charakter trochę staroświeckiej, bardzo sumiennej sztuki. Każda praca opiera się na ścisłej obserwacji przedmiotu, przypominającej trochę wczesne malarstwo renesansowe. Zasięg tematyki jest szeroki: obok pejzaży z architekturą, które są głównym punktem zainteresowania, znajdujemy sceny z życia i ilustracje do Dickensa.

1 Autor ma na myśli Henryka Uziembłę (1879–1949) – malarza, grafika i projektanta. Uziembła studiował m.in. na Wydziale Przemysłu Artystycznego Wyższej Szkoły Przemysłowej w Krakowie (1893–1897), w Kunstgewerbeschule des Osterreichisches Museum für Kunst und Industrie w Wiedniu (1897–1902), po powrocie do Krakowa w pracowni Teodora Axentowicza i Stanisława Wyspiańskiego (przy. red.).