Aktualności

fundacja andrzeja wróblewskiego

Zbliża się dzień otwarcia Wystawy Plastyków w Warszawie

„Echo Tygodnia”, 1950, nr 10, s. 4

pobierz pdf

Dnia 20 marca zostanie otwarta w Muzeum Narodowym w Warszawie Pierwsza Ogólnopolska Wystawa Plastyki, zorganizowana przez Zarząd Główny ZPAP i Centralne Biuro Wystaw1.
Jakie są zadania tej wystawy, jakie ma być jej znaczenie dla samych plastyków?

Zadaniem wystawy jest pokazanie sztuki naprawdę wyrastającej z życia naszego społeczeństwa. Dotychczas tylko mówiło się o tym, jakiej sztuki potrzeba dziś w okresie intensywnej budowy Polski Ludowej, w okresie stawiania fundamentów kultury socjalistycznej. Były próby realizowania tych postulatów – a jednocześnie cały szereg plastyków robił na boku sztukę wrogą, oderwaną od życia, trującą albo po prostu nudną i pustą. Wystawa marcowa będzie potężną manifestacją tego nurtu sztuki, który od „konspiracyjnych” początków malarzy-lewicowców w czasach sanacji, poprzez coraz potężniejącą postępową sztukę Polski Ludowej, stanie się głównym i jedynym nurtem sztuki. Wystawa będzie pierwszym, zasadniczym wyłomem, przez który wtargnie do naszej sztuki nagromadzona przez pięć lat odbudowy, treść życia społeczeństwa: jego walka z wrogimi elementami klasowymi jego praca nad odbudową kraju, zniszczonego przez najazd hitlerowski, jego wysiłek w kierunku zbudowania nowych, socjalistycznych form życia i pracy. Każdy kto tych pięciu lat nie przespał, znajdzie na wystawie historię pracy swojej i swoich towarzyszy, znajdzie te momenty z niedawnej przeszłości Polski, które ukształtowały jego światopogląd. Znaczenie wystawy dla społeczeństwa – to pierwsze masowe nawiązanie kontaktu sztuki z ludźmi pracy, pierwsze właściwe postawienie pracy zawodowej plastyka, jako wychowawcy i historyka mas pracujących. Malarze, rzeźbiarze, graficy wywiozą z tej wystawy wielkie doświadczenie: skonfrontują wyniki swojej pracy i przedyskutują je z punktu widzenia ich przydatności społecznej. Uświadomią sobie popełnione błędy, jak ufanie dawnemu warsztatowi malarskiemu lub niedostatecznie świadoma i klasowa ocena rzeczywistości. A przede wszystkim poczują po raz pierwszy, jaką satysfakcję daje uczciwa praca zawodowa w służbie społeczeństwa, i nabiorą oddechu dla dalszej działalności.

Jakie są rozmiary przygotowywanej wystawy, jaki jest jej zakres tematyczny i dlaczego będzie ona wystawą, zasługującą na masowe oglądanie?

Wystawa jest imprezą olbrzymią. Wystarczy powiedzieć, że prac jest przeszło 500, i że warszawskie Muzeum Narodowe jest w kłopocie jak to wszystko zmieścić zwłaszcza, że formaty prac są przeważnie duże. Te 500 eksponatów, to jednak mała część nadesłanych prac: do Warszawy przybyło ogółem 2500 dzieł. Sama ta liczba – naprawdę imponująca – świadczy o dobrej woli plastyków i ich pracy nad wyzwalaniem się spod wpływów formalizmu, sztuki, której nikt nie oglądał i nikt nie potrzebował. Oczywiście, że nie tak łatwo malarzowi specjaliście od kwiatów, jabłek czy abstrakcji, namalować dzisiejszego człowieka, budowniczego Warszawy czy zwycięzcę spod Lenino, gdyńskiego stoczniowca czy hutnika ze Śląska. Dlatego też organizatorzy wystawy, notując fakt masowego udziału plastyków w tej imprezie „obcięli” jednak ilość prac dopuszczonych po to, żeby pokazać tylko prace najlepsze, najprawdziwiej pokazujące młode i silne życie Polski Ludowej. Nie zostanie zawiedzione zaufanie mas pracujących; nie pokaże im się sztuki rozkładowej, mieszczańskiej, trującej. Wystawa będzie wiernie odzwierciedlać procesy społeczne i gospodarcze, stanowiące treść życia naszego społeczeństwa. Sale Muzeum zaludnią się górnikami, murarzami, metalowcami, stoczniowcami, chłopcami z SP. Zobaczymy walkę z analfabetyzmem, współpracę robotnika z chłopem, opiekę państwa nad dziećmi, socjalistyczny styl pracy zespołowej. W świetle walki o uprzemysłowienie Polski specjalnego znaczenia nabiera pejzaż – wśród typowych narodowych cech naszego krajobrazu, pojawią się elementy gospodarki socjalistycznej, traktor, elektryfikacja, regulowanie rzek i jezior, mechanizacja rolnictwa i hodowli. Tak samo pejzaż polskiego miasta wzbogaca się o skomplikowane zespoły fabrycznych zabudowań, dyszące pracą, podległe woli człowieka. Jako odpoczynek – pojawiają się migawki z życia sportowego i z wczasów w górach lub nad morzem. Oglądając wystawę, powiemy sobie: Nareszcie. Nareszcie wystawa, która jest bliska każdemu i z której wychodzi się z uczuciem wewnętrznego wzbogacenia.

1 I Ogólnopolska Wystawa Plastyki została otwarta 20 marca 1950 r. w Muzeum Narodowym w Warszawie. Andrzej Wróblewski nie brał udziału w wystawie jako artysta-plastyk (przyp. red.).